romeoxx pisze:Jak tam cbra?
Honda żyje, ja też i mamy się dobrze

. Co prawda od ostatniego wpisu nic się nie zmieniło, ale 2021 krótko pisząc był do doopy. Nawinąłem tylko z 3500 km, nie było po trochu ani pogody, ani czasu, ani czasami chęci

. Dosłownie miałem kilka dłuższych tras, troche pokatowałem Czechy, trochę wokół komina i tyle z zeszłego sezonu. Z moto nic się nie zmieniło prócz płynów eksploatacyjnych.
Coś dla oka z zeszłego roku:


W tym roku przed sezonem moto trafiło profilaktycznie na serwis - wymienione zostały świece, łańcuch rozrządu, olej i uszczelniacze w lagach i zostały wyregulowane zawory. Czy musiałem to robić? Może i z rok bym jeszcze pojeździł bez tych rzeczy, ale zgodnie z zasadą "jak dbasz tak masz" - dmucham na zimne

.
Do dnia dzisiejszego wyjechałem tylko dwa razy, oby reszta sezonu nie była taka słaba jak wiosna
I jeszcze lekki bikeporn z jednego z tegorocznych wyjazdów:
